W holu Starostwa Powiatowego w Lęborku zagościła od środy nowa wystawa – „Legendy Gruzji”. Autor – już znany widzom – gruziński grafik Meki Giorgadze. Tematyka – zupełnie nowa – gruzińska tradycja i ważne dla tej tradycji symbole.

Meki Giorgadze to młody gruzińskiego grafik, który w Lęborku działał jako wolontariusz w Stowarzyszeniu EDUQ i Osiedlowym Klubie „Baza”. Po raz pierwszy szerszej publiczności zaprezentowane zostały jego grafiki związane z Lęborkiem, pod nazwą „Lębork – tajemnica”. Oglądać je można było w Wieży Ciśnień, oddziale Muzeum w Lęborku, a później w lęborskim starostwie. Prezentowane wówczas grafiki były artystyczną wizualizacją fascynacji lęborską architekturą, wyrażoną w formie posterów oraz swego rodzaju manifestem artystycznym eksperymentatora i marzyciela.

Obecna wystawa – to zupełnie inna forma wyrazu. Monochromatyczne prace z dominującą czernią odnoszą się do postaci i tradycji ważnych w kulturze i tradycji Gruzji. Sześć prac to niezwykle sugestywne ukazanie postaci „Matki Kartli” – symbolizującej gruzińską kobietę-wojowniczkę, „Tamady” – określanego jako prowodyra stołu, „św. Jerzego” – jako symbolu zwycięstwa dobra nad złem, a także istotnych w tradycji „Khridoli” – eklektycznej sztuki walki, składającej się z pięciu elementów: khardiorda (zapasów), krivi (boksu), p’arikaoba (szermierki), łucznictwa oraz rkena (rzutów i chwytów znanych z sambo i judo). Wśród prezentowanych prac znajduje się także „Samaya” – oznaczająca taniec trzech łask, który z wizerunkiem królowej Tamary ma szczególne miejsce w umysłach Gruzinów jako zjednoczenie koncepcji kobiecości, mądrości i mocy. Siłę i nieustraszoność ukazuje „Tygrys i odważny” – również symbole waleczności, odwagi i współczucia, w którym wrogowie wyrażają głęboki smutek w związku z tragicznym finałem starcia rycerza z tygrysem, w którym obaj giną.

Pozornie mroczny klimat wystawy, to tylko złudzenie, ponieważ ukazane postacie i tradycje niosą ze sobą przesłania nakłaniające do zadumy nad dobrem, złem, wartościami ważnymi w życiu oraz życiową filozofią Gruzinów. - Moim głównym celem jest pozostawienie w Lęborku cząstki siebie i kultury Gruzji. Życie ludzkie zaczyna się i kończy, a ważną jego częścią jest historia, kultura i legenda. Dzisiaj chciałbym pokazać zwłaszcza Lęborczanom niewielką choćby część swojej kultury, bo kultura ma ogromny wpływ zarówno na życie społeczne jak i charakter człowieka. Tym cyklem plakatów chciałbym przedstawić jaki wpływ ma ona na charakter Gruzinów – mówi autor

Meki pracuje w branży graficznej i projektowej od 10 lat. Oprócz realizacji projektów dla agencji reklamowych i osób prywatnych, w swoim dorobku posiada prowadzenie wykładów projektowania graficznego w Tbilisi State University – jednym z najlepszych gruzińskich uniwersytetów. Do tej pory, oprócz Gruzji, wystawiał swoje prace we Lwowie w Ukrainie i w Juist w Niemczech. W Polsce uczestniczył w realizacji projektów Europejskiego Korpusu Solidarności, m.in. „Akcja Integracja”. Od początku konfliktu zbrojnego w Ukrainie, zaangażowany jest w pomoc ukraińskim uchodźcom. Środa to był ostatni dzień pobytu Meki w Lęborku i w Polsce – stąd pomysł pożegnalnej wystawy przed powrotem do Gruzji.