16 miesięcy  po wmurowaniu kamienia węgielnego pod Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego w Łebie, na budowli zawisła tradycyjna wiecha, symbolizująca zakończenie ważnego etapu budowy. W uroczystości, podobnie jak we wmurowaniu kamienia węgielnego uczestniczył Minister Kultury o Dziedzictwa Narodowego, wicepremier Piotr Gliński.

W uroczystościach uczestniczyli także: Marcin Horała - Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej i Pełnomocnik Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, senator Kazimierz Kleina, Dariusz Drelich – Wojewoda Pomorski, Starosta Lęborski Alicja Zajączkowska wraz z wicestarostą Edmundem Głombiewskim oraz Mirosława Kaczyńska – radna sejmiku Województwa Pomorskiego, reprezentująca podczas uroczystości posła Piotra Müllera. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, którego oddziałem jest jednostka powstająca w Łebie, reprezentował dyrektor dr Robert Domżał. Pojawił się również były dyrektor NMM, dr inż. Jerzy Litwin, który przypomniał, że pierwotnie na lokalizację  realizowanej w Łebie inwestycji, planowano Władysławowo. O zmianie lokalizacji zdecydowały jednak uwarunkowania wynikające z relacji z lokalnymi samorządowcami i wyjątkowo przychylny klimat, z jakim inwestycja spotkała się w Łebie. Nie bez znaczenia była również zachęta ze strony senatora Kazimierza Kleiny, który od lat lobbował na rzecz podobnego przedsięwzięcia w Łebie. Jak wspomniał senator podczas uroczystości zawieszenia wiechy, pomysł sięga 1946 r., kiedy pierwsi polscy mieszkańcy miasta, wyznaczyli budynek, w którym takie muzeum miałoby powstać. Stwierdził ponadto, że realizowany budynek będzie wyjątkowy i niezwykły, stanowiąc jedną z wybitnych inwestycji kulturalnych na Pomorzu. Radości z powstającej jednostki kultury nie kryła Alicja Zajączkowska – Starosta Lęborski. -To wielka radość, że to muzeum powstaje u nas – mówiła starosta - Już teraz budowa budzi ciekawość turystów odwiedzających Łebę. Myślę, że będzie to niesamowity impuls dla promocji całego powiatu lęborskiego.

Staroście wtórował wicestarosta Edmund Głombiewski, wyrażając wdzięczność twórcom przedsięwzięcia: - Takiego obiektu w naszym regionie brakowało – mówił wicestarosta – Jesteśmy regionem turystycznym, a funkcjonowanie muzeum będzie dodatkową atrakcją, na dodatek całkowicie niezależną od warunków pogodowych, więc dostępną w każdych warunkach. To też symbol polskiej polityki skierowanej ku morzu i naszej tożsamości narodowej, w której morze zajmuje szczególne miejsce.

Przychylność lokalnego samorządu wyartykułował burmistrz Łeby, Andrzej Strzechmiński, wypowiadając się jako samorządowiec, łebianin i niegdysiejszy armator rybackiego kutra, któremu tematyka morza i rybackich tradycji jest bliska.

Łączący wiele funkcji obiekt, będzie placówką unikatową, ponieważ oprócz działalności wystawienniczej i edukacyjnej, będzie również miejscem pracy naukowej. Zdaniem szefa resortu kultury, pomimo trudności, inwestycja realizowana jest niezwykle sprawnie. - To doskonale wydane publiczne pieniądze. Muzeum wpisuje się w proces umacniania roli Morza Bałtyckiego w polskiej historii, znaczenia Bałtyku dla rozwoju społeczno-gospodarczego Polski – mówił wicepremier Piotr Gliński.

Całość środków na budowę muzeum w Łebie pochodzi ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czyli z budżetu państwa i Funduszu Promocji Kultury. Całkowita wartość przedsięwzięcia to 68 600 000 zł.