„Lew” mocnym akcentem kończy sezon
W miniony weekend nie brakowało imprez pod wspólnym mianownikiem Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Kolejny rajd – wspólna impreza Stowarzyszenia Rowerowego Lew Lębork i Powiatu Lęborskiego na trasie Lębork – Obliwice, odbyła się w sobotę, zgodnie z tegorocznym hasłem ETZT - „Bezpieczny ruch pieszy i rowerowy”.
Ponad 30 rowerzystów poruszających się ulicami miasta i drogami powiatu zaprezentowało innym uczestnikom ruchu, w jaki sposób należy przemieszczać się po drogach publicznych bezpiecznie, nie stwarzając utrudnień innym uczestnikom ruchu oraz to, jak dobrze oznakowany i zabezpieczony rowerzysta powinien wyglądać. – Bezpieczeństwo w sporcie rowerowym, ale również w rowerowej rekreacji, to podstawa – mówi Adam Matuszek, Prezes Stowarzyszenia Rowerowego Lew Lębork – Sprawne, serwisowane rowery, widoczne stroje, odblaskowe elementy i znajomość przepisów ruchu drogowego, to niepodważalne aspekty bezpiecznego poruszania się po drogach. W przypadku większych grup, istotna jest również koordynacja i dobra współpraca w grupie.
Bez względu na rozmach rowerowej imprezy, lęborskie Lwy zawsze dbają o zabezpieczenie w środki pierwszej pomocy i łączność radiową, umożliwiającą koordynację grup, dając gwarancję, że nikt nie zostanie w tyle. Dostosowanie tempa rajdu do najwolniejszego uczestnika, to dodatkowy korzystny element rowerowych imprez z Lwami, oprócz – co oczywiste – doskonałej atmosfery.
Tym razem, oprócz lęborczan, w rajdzie wzięli udział rowerzyści ze Słupska – grupa Wentylki. 25-kilometrowa trasa wiodła z Lęborka, przez Nową Wieś Lęborską, Garczegorze do Obliwic. Współpraca Powiatu z Lwami sięga kilku sezonów – coroczna impreza „Masa Krytyczna”, służąca promocji zdrowego stylu życia i popularyzacji turystyki rowerowej oraz działania związane z Europejskim Tygodniem Zrównoważonego Transportu, mają zachęcić mieszkańców do coraz częstszego przesiadania się z samochodów na rowery lub korzystanie z tzw. transportu multimodalnego, a więc wzajemnie uzupełniającego się. Sport rowerowy promowany jest również podczas cyklicznych corocznych akcji „Powiat Lęborski – z nami zdrowo i sportowo”, w których wspólnie zbieramy kilometry, realizując w finale cel charytatywny.
W sobotę, na półmetku rajdu, rowerzyści zorganizowali turystyczną biesiadę w urokliwym miejscu, nad „Łabędzim Stawem” w Obliwicach. Pomimo lekkiej mżawki na starcie imprezy, amatorzy rowerów nie zawiedli i z każdą minutą przybywało chętnych. Organizację imprezy wsparło Stowarzyszenie „Obliwice i okolice”, którego prezes Bartosz Zembrzycki wspólnie z sołtysem Obliwic, Pawłem Kubiakiem, zadbali o ognisko do pieczenia kiełbasek oraz cukiernia „Iwonka” i Market „Kaufland”. Po godzinnym biesiadowaniu nad „Łabędzim Stawem”, rowerzyści ruszyli w drogę powrotną do Lęborka. Imprezą tą Lew zakończył tegoroczny sezon rowerowy, choć z roweru jako środka transportu, czy elementu rekreacji korzystać można niemal przez cały rok. Kto zdecyduje się w bardziej zorganizowany sposób korzystać z różnych form turystyki rowerowej, może się przyłączyć do Stowarzyszenia Rowerowego Lew Lębork. My zachęcamy do korzystania z coraz większych możliwości możliwości multimodalnego transportu i zapraszamy do udziału w Europejskim Tygodniu Zrównoważonego Transportu w przyszłym roku.